boję się zabierać Iglosik, tak straszysz...;) a nóż mi za pierwszym razem wyjdzie- chyba mam rękę do ciast robienia, więc jestem dobrej myśli...
Biszkopcik pierwsza klasa. Wyszedł za pierwszym razem. Iglosik dziękuję za przepis i pozdrawiam.
upiekłam właśnie ten wspaniały biszkopt,jest wysoki,minimalnie opad-jak dla mnie najlepszy przepis na biszkopt,zagości u mnie na stałe !!
Hura!!! Udało się. Po raz pierwszy biszkopt wyrósł mi wysoki i puszysty. Dziękuję Iglosiku!!!
O rany jak ten biszkopt rośnie! Jak wściekły. Zrobiłam go na prostokątnej blaszce. Chciałam zrobić ciasto pomarańczowe franitas ale blaszki mi braknie. Chyba jakoś podniosę brzegi tekrurą. A może jeszcze trochę ten biszkopt siądzie?
Piekłam różne biszkopty (z reguły wychodziły), ale ten był najlepszy. Pięknie wyrósł i nie było żadnej 'dziury' w środku. Do przepisu dałam tylko trochę więcej proszku do pieczenia(prawie 2 łyżeczki). Dzięki za fajny przepis.