madzinko możesz w ten sposob zaprawione buraczki szczegolnie w zimie dodsawac do rosolu zrobionego z mięsa i jarzyn, dodaj do rosolu majeranku, czosnku, ziela angielskiego, liścia laurowego, slódkiej śmietanki, odrobiny octu, magii- po odstaniu w takiej postaci 3 godzin , możesz przecedzic zupę i otrzymasz pyszny barszczyk, dlatego zachęcam do zaprawiania wg tego przepisu buraczkow ponieważ otrzymyje ise z niego niepowtarzalnie smakujący przecudnie barszczyk , ktorego nie kupicie w żadnej restauracji, inka21
Inko!!! otworzyłam słoik buraczków do obiadku i poemmmat pychaaa!!! polecam,polecam i pozdrawiam madzina!!!
Jak dla mnie to zdecydowanie za dużo wody. Na 3 kg buraków , 4 litry wody , ja zrobiłam z 5 kg a wody zostało mi jeszcze na conajmniej 5 kilo. Zaznaczam że buraczki były całkowicie zanurzone w zalewie
no bo i mają być a z reszty zalewy jaka pozostanie po zaprawie robię od razu barszczyk, a 4 litry wody to proporcja do ich ugotowania, natomiast do zalewy dajesz wody tyle aby buraczki byly w tej wodzie zanurzone , reszta skladnikow do zalewy bez zmian, nie wiem czy dobrze przeczytałąś przepis ,czy może ja go niejasno rozpisałam,ale skoro madzina zrobila i jej wyszly i smakowaly co najważniejsze:), to myślę,że jednak źle zinterpretowaląś sobie przepis, pozdrawiam inka21
Ineczko powiedz mi czy moge do nich dodaćchrzan czy raczej zepsuje to smak?Pozdrawiam
ja nie dodaję, bo dla mnie stanowią oprócz dodatku do zimowych obiadków bazę pod barszczyk, ale jak chcesz to spróbuj i napisz o efektach eksperymantu
Inka, jutro robię Twoje buraczki :)
anik 78 pamiętaj aby zapełniać słój buraczkami po brzegi i nie zostawiacpustej przestrzeni,zyczę powodzenia:))
Inka, zrobiłam i są pyszne . Z 3kg wyszło mi 9 słoików. Zalewy sporo zostało, ale to nic, bo za chwilkę idę robić drugą partię . Dziękuję za przepis i radę.
Robię podobnie, tyle że w ogóle bez wody. Do startych buraczków metodą naoczną, czyli na oko, daję sól, trochę cukru i kwasku, pasteryzuję. Potem zimą podaję na gorąco, zasmażane (zasmażka-masło+ maka), czasem jeszcze z dodatkiem śmietany. Buraczki można też wykorzystać do zrobienia ćwikły-po prostu buraczki ze sloika wymieszać z tartym chrzanem (własnej roboty lub kupnym), ilość chrzanu wedle upodobań co do mocy ćwikły.
Zaskoczyłaś mnie, że wypełnia się słoiki do pełna, bo ja zawsze zostawiałam wolną przestrzeń. W tym roku spróbuję zrobić tak jak Ty. pozdrawiam :-)
Ja robię buraczki też bez wody na 3kg buraczkow dodaję 0,5 szklanki cukru,2 łyzki płaskie soli, 0,5 szklanki octu 10%, 2-3 łyzki oleju, można dodać 0,5 kg papryki pokrojonej w kostkę i gotowana 5 minut lub cebule pokrojoną w kostkę też gotowaną 5 minut. Pasteryzuję 15 minut.
dziękuje bardzo sie cieszę ,ze skorzystałaś z przepisu, jeszcze lepsze są te " przeleżane" czyli przezimowane,pozdrawiam
Dobrze by było gdybyś Inko podała dokładne proporcje wody na zalewę. Sama myslałam,że potrzeba 4 l, ale tak na zdrowy rozum to wyszłaby woda z buraczkami a nie buraczki. Ja dałam 1litr wody, ale kolejnym razem użyje jej trochę więcej czyli 1,5 litra i to będzie wystarczająca ilość.
miriam - proporcje sa podane należycie, niczego nie będę tu zmieniac ,bo nie ma takiej potrzeby, a ten wytworzony z burakow i powstały z wody sok jest potrzebny do zakonserwowania wewnątrz słoja buraczkow, dlatego ma go być sporo , ma w słoiku plywac, owszwem możesz sobie zrobić buraczki "bardziej suche",ale z doświadczenia wiem,że te raz : nie są tak smaczne,dwa: lubią zachodzić pleśnią. Twój wybór, jak zrobisz, ja ci moge jedynie doradzić, co niniejszym czynie,
jeszcze jedno : jeśli zostanie ci tego oku jakas ilość po zakończeniu zaprawy- zrób poprostu z reszty barszczyk i po sprawie:))
Uważnie przeczytałam Twoje wcześniejsze komentarze i sama napisałaś, że ilość wody czyli 4 litry ma służyć do ugotowania buraków a nie do sporządzenia zalewy. Do zalewy proponowałaś tyle wody, żeby buraczki w niej były zanurzone. Podawanie ilości wody potrzebnej do ugotowania buraków jest zbędne, chyba przyznasz mi rację.
madzina (2005-09-09 18:21)
Inko !!!zrobiłam twoje buraczki na zimę są dobre słodko, kwaśno, ostre jak ktoś lubi to polecam !!!pozdrawiam madzina!!!