200g Masła
400g Mąki
200g Cukru
100g Czekolady gorzkiej
2 łyżki Cukru z wanilią
3 łyżki Kakao
3 łyżki Ekstraktu cytrynowego (lub innego, lub kilka kropel ulubionego olejku, ale wtedy trzeba zwiększyć ilość śmietany)
2 łyżki Śmietany gęstej
1 Jajo
1 łyżeczka Cynamonu i 2 łyżeczki przypr. Korzennej (niekoniecznie)
Pyszne i bardzo proste ciastka z dużymi kawałkami czekolady. Czego się nie wymyśli dla miłośnika gorzkiej czekolady czyli mojego synka..... Lubimy też korzenny posmak stąd dodatek tych przypraw, ale równie smaczne wychodzą ciacha tylko czekoladowe. Polecam.
Czekoladę pokroić w sporą kosteczkę. Z reszty podanych składników zagnieść ciasto kruche. Gdy jeszcze składniki nie będą dokładnie zagniecione dodajemy czekoladę.
Ja wszystkie składniki wsypuję do miski robota i zarabiam nożami, przed dokładnym połączeniem się składników, ciasto wykładam do miski i po wsypaniu czekolady kończę zarabianie rękami.
Na lekko opruszonej mąką desce, formujemy walec wielkości naszych ciastek z połowy ciasta i owijamy go folią spożywczą. Tak samo postępujemy z drugą połową ciasta. Wkładamy wałeczki na godzinę do zamrażalnika lub jeśli chcemy upiec ciastka następnego ranka, na noc do lodówki.
Rozgrzewamy piekarnik na 180 stopni. Kroimy w miarę równe grubością ciastka (im cieńsze tym bardziej kruche) i układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy 10-12min nie więcej, żeby nie zrobiły się twarde.
Smacznego!!!
Hej, hej! Mam w swoich zbiorach przepis na ciasteczka czekoladowe. Składniki inne, ale sposób wykonania ten sam - krojenie. Genialne ułatwienie, gdy chcemy mieć w miarę okrągłe herbatniki. Rach-ciach! Zero wałkowania. Ostatnio wstawiałam przepis na ciastka z mąki kukurydzianej i również je "poplasterkowałam". Polecam ten sposób!
Świetne ciasteczka nie tylko dla najmłodszych, idealne także do popołudniowej kawki. Proste, szybkie, pyszne!
PELUNIA, fajnie wyglądają Twoje ciacha. Cieszę się że smakują i dziękuję za miły komentarz.
Oj, dawno ich nie robiłam....trzeba będzie poczynić:))
Zrobiłam i musze przyznać, że choć moje nie są tak piękne (to na pewno wina światła) jak Wasze, to są bardzo dobre. Dałam resztę kakao i wyszły mocno czekoladowe. Część jest z orzechami, część z płatkami migdałowymi a reszta bez niczego. Polecam, bo pomijając czas chłodzenia, to robi się je ekspresowo.
Ha, no proszę....to zdecydowanie wina światła :)) Fajne ciacha zrobiłaś i fajny pomysł z dodatkami.... Miło mi, że skusił Cię mój przepis;) Pozdrawiam Aga:))