Ja właśnie tyle zużyłam co napisałam, bo po wydrylowaniu zważyłam i miałam 450g a po ułożeniu na cieście zostało mi 50g....:)) Także kupując pół kilo zostanie ciutkę wisienek do przegryzienia ze smakiem
No to może ja mam problem z myśleniem
Wyglada apetycznie....tylko ja tez mam problem ile tych wisni? 400g i 2 szklanki? tzn i do ciasta i na wierzch z galaretką? bom się pogubiła trochę jak mggi :)
Chyba 2 szklanki wisienek miały zostać do dekoracji, pod galaretkę, ale skoro wiśnie (400 g) dodane do ciasta nie opadły w czasie pieczenia, to nie były już potrzebne. Pozostaje schrupać je na surowo lub z lodami. Iwciu, tak? Czy jeszcze inaczej kombinowałaś?
Z tymi lodami, to ja poproszę porcyjkę ;)
Dziewczyny już poprawiam...... Faktycznie nie zauważyłam, że w składnikach zostało mi tak na roboczo wprowadzone 2szkl tych wisienek....na roboczo bo oczywiście przed wstawieniem przepisu musiałam sama przeredagować i oczywista przetestować jak u mnie wyjdzie ilościowo....Przez pomyłkę zostały te ,,drugie" wisienki....hi hi hi Tylko do ułożenia na cieście mają być:)
mggi63 (2015-07-27 13:36)
Iwciu,ile wiśni właściwie potrzeba?