CIASTO KAJMAKOWE BEZ PIECZENIA
Proporcje na blachę o wymiarach około 33cmx21cm
Składniki:
· 2 paczki herbatników po 100g np. Petit Beurre „ Jutrzenki” (jeśli blacha jest trochę większa – 3 paczki)
· 1 i ½ paczki tradycyjnych krakersów solonych firmy ”Lajkonik”
· 4 szklanki mleka
· kostka masła
· 2 cukry waniliowe
· ½ szklanki cukru
· ½ szklanki cukru pudru
· 1 puszka mleka gotowanego karmelowego (tzw. krówkowe, lub kajmakowe)
· ½ l śmietany 36% w kartoniku
· ½ lub cała tabliczka czekolady deserowej lub gorzkiej
· opcjonalnie: 1 Śmietan-fix Dr.Oetkera
To jedno ze smaczniejszych ciast jakie ostatnio jadłam, dlatego poprosiłam kolegę o przepis i teraz z przyjemnością go zamieszczam. Efekt przerasta oczekiwania... Kto zje, nie będzie chciał uwierzyć, że jest to ciasto bez pieczenia i to z dodatkiem krakersów... ;P JEST PRZEPYSZNE!!!
KREM
(przygotować budyń kilka godzin wcześniej, bo musi ostygnąć, w tym samym czasie wyjąć też z lodówki masło, żeby zmiękło)
· Zagotować 3 szklanki mleka z ½ szklanką cukru i 2 cukrami waniliowymi,
· 1 szklankę zimnego mleka wymieszać z 1 szklankę mąki krupczatki
· Gdy mleko w garnku zacznie wrzeć – wlać to zimne mleko wymieszane z mąką i zagotować jak budyń, cały czas mieszając.
· Gdy po kilku minutach masa zgęstnieje – przełożyć na talerz i ostudzić.
· Zimne zmiksować z miękkim masłem (w kolejności: najpierw zmiksować masło, a następnie dodawać porcjami masę budyniową dalej miksując)
(na koniec, żeby nie było grudek i miało gładką konsystencję, po zmiksowaniu, warto dodatkowo użyć blender - taki jak do miksowania zupy)
MASA KRÓWKOWA
Wyjąć z puszki do miseczki i zmiksować blenderem, żeby miała gładką konsystencję (do smarowania)
UKŁADANIE WARSTW NA BLASZCE DO CIASTA
Ciasto wstawić do lodówki (najlepiej przygotować dzień przed podaniem).
Zrobiłam coś w podobie Twojego ciasta: na spód biszkopty podłużne (nasączone cytryną z alkoholem), na to ciepły ugotowany budyń z 2 łyżeczkami masła, potem krakersy, masa kajmakowa, herbatniki, bita smietana i na wierzch posypka z kakao błyskawicznego. Niebo w gębie. Już planuję kolejny "wypiek" za tydzień.
Twoje zdjęcie wygląda smakowicie:)
A może spróbujesz kiedyś również mojego przepisu - jestem ciekawa opinii:)