moje niedopatrzenie :) już edytuję... śmietana potrzebna jest do wysmarowania naczynia żaroodpornego i do sosu oczywiście :) A przyprawy daję w momencie smażenia mięska.
ps.dzisiaj robiłam na obiad canelloni z powyższego przepisu. Pychota! ;)
Potrawa wyszła pysznie, jest oryginalna, smaczna i nie za droga jak na włoskie jedzenie. Łatwa i szybka w przygotowaniu, jeśli ktoś nie lubi za długo siedzieć w kuchni. Conchiglioni sprawdza się zarówno na romantycznej kolacji, jak i żeby zaimponować koleżankom ;) Jedynym problemem jest znalezienie makaronu!
Nie pamiętam już, co wtedy zrobiłam ze śmietaną, ale wyszło pysznie. Narzeczony się zajadał. Ostatnio dałam sos meksykański, dzisiaj będzie włoski pomidorowy. Zobaczymy, jak wyjdzie :)
Tak, kupić makaron, zwłaszcza w małej miejscowości, to nie lada wyzwanie! Dlatego ja kupuję od razu 2-3 opakowania, żeby na jakiś czas mieć spokój z poszukiwaniem :)
angelisiak a gdzie kupujesz ten makaron? Można go dostac w jakimś hipermarkecie? Bo mieszkam w małym mieście i nigdzie nie moge znaleźć a bardzo mi zależy...i jak się formuje cena takiej paczki ?
Fairy, cena za paczke poł kilograma to 9 zł. Ja też mieszkam w małym mieście, ale takim z supermarketem i własnie w nim kupiłam ostatnio
robiłam z sosem meksykańskim.. pyszności.. idealne na romantyczną kolację z mężem:) piękne dzięki za przepis!
Joshi (2009-09-11 18:13)
A co zrobić ze śmietaną? I w którym momencie dodajesz przyprawy?