z mąki, żółtek i piwa zagniatam dość twarde ciasto. Potem trzeba tylko rozwałkowywać je na cieniutkie placuszki, wykrawać i formować klasyczne faworki i smażyć.
Ciasto jest tak delikatne że nie potzrba go "zabijać" wałkiem, ale jesli ktoś ma ochotę to proszę bardzo! dzięki zabijaniu do ciasta dostanie się powietrze i w trakcie smażenia na powierzchni faworka będą powstawały takie bąble: mniejsze lub większe.
beatamikola (2008-09-23 00:44)
Dodam tylko, że ilość żółtek i piwa musi być taka sama. Pozdrawiam. Beata