Faworkowe "mrowisko

Znalazłam ten przepis w gazecie wg Pani Ireny Wiśniewskiej z Puńska , takie ciasto jada się na Suwalszczyżnie w karnawale. Myślę , że warto skorzystać z tego przepisu. Wykonanie: Jajka wbic do miski, roztrzepać. Dodać mąkę, wyrabiać rekami ok, 30 min, aż powstanie elastyczne ciasto Rozwałkować je cienko porcjami, pokroić w paski. W rondlu rozgrzać sporą ilość oleju. Wkładać partiami porcje pasków ciasta. Smażyc do zrumienienia, wyjmować , osączać na papierze kuchennym. Margarynę, masło, cukier i miód włożyć do garnka. Gotować na małym ogniu ok. 15 min, aż masa zacznie gęstnieć, Odstawić na kilka minut, żeby lekko ostygła, Na tacy ułożyć warstwę usmażonego ciasta, polac częścią polewy, posypać rodzynkami i makiem. Czynności powtarzać, az powstanie kopiec-mrowisko. Paski ciasta można wywijać jak znane faworki , będą nawet chyba ładniej wyglądać. Smacznego