Nie wiem jak smakują takie gruszki, przepis wzięłam z broszury o przetworach. Zrobiłam je przed momentem i czekają w słoiczkach na degustację...
Gruszkowego szaleństwa ciąg dalszy...:))) Gruszki zrobiłam z połowy porcji, do tej pory robiłam wiśnie z chrzanem ale gruszki...zobaczymy, jak postoją.
Chrzan i mięta - to może dać ciekawy smak...Dodałam jeszcze parę ziaren zielonego pieprzu, aż się prosił do tego połączenia.
Tak wygladają teraz:
Dzięki alidab za śliczne zdjęcia! Ja juz jeden słoik otworzyłam, dobre, ale następnym razem na pewno dam mniej cukru i więcej mięty zdecydowanie!!!
A do czego takie gruszki używacie?
Ja podaję jako przystawkę np. do wędlin.