Karp po żydowsku

KARP ROZPŁYWA SIĘ W USTACH I CO NAJWAŻNIEJSZE NIE TRZEBA WYCIĄGAĆ OŚCI, TAK SKRUSZEJĄ ,ŻE JE SIĘ WSZYSTKO.

Karpie oczyścić,umyć i osuszyć- najlepsze są takie większe bo są tłuste. Następnie pokroić w dzwonki i te dzwonki na pół-wychodzą kawałki. Karpia posolić.Cebulę obrać i pokroić w grube talarki. Na dno brytfanki wylać pół szklanki oleju i ułożyć dość grubo warstwę cebuli i kilka ziaren ziela i kilka listków laurowych.Na to ułożyć warstwę karpia.Na karpia znowu cebulę,liść laurowy, ziele angielskie i karpia.Tą czynność powtarzać aż wyłożymy całego karpia.Całość przykryć cebulą i polać resztą oleju.
Piec w piekarniku ok.7 godzin na bardzo małym ogniu (piekarnik gazowy) lub w temp.100 st.C. Wydaje się że to długo ale jak spróbujecie to uznacie że warto.Można go jeść nawet 3 dni i się nie popsuje.