Zrobiłam wczoraj wieczorem i przyznaję, że kawa "z taką wkładką" smakuje wybornie . Co prawda nie miałam koniaku, chlupnęłam więc szkockiej rudej wódy. Dzięki Danusia za ten przepis. Kawę w ten sposób przygotuję z pewnością jeszcze nie raz. Pozdrawiam Dorota.
Co prawda zrobiłam tylko dla siebie, młodsza jest jeszcze nieletnia, a pełnoletniej nie było, ale kawusia ....mniam, mniam. Potem była kanapa, gazetka i radyjko i... nici ze sprzątania, które sobie zaplanowałam. Nie będę mogła robić sobie za często tej pyszności, bo palcem nie tknę do świąt. Dzięki za przepisik.
Dorotko kawa jest świetna na 2-3 godz przed spaniem, robi się po wypiciu tak fajnie błogo heheeh, zobacz jak Ave zareagowała, gazetka , radyjko i... nici ze sprzątania a święta tuż tuż...
Ave kochana nie dawa nieletnim bo jeszcze mnie wsadzą za polecanie alkoholu heheh ( a niech wsadzą!!Odpoczne troche) pozdrówka dziewczyny danka
Wygląda bardzo apetycznie, ciesze sie Dycha, że skorzystałaś z mojego przepisu i mam nadzieje że mąż Twój był zadowolony, pozdrawiam danka
Hop do ulubionych:)