Przepis zaadoptowałam od "Kudłatych kucharzy", delikatnie go zmieniając na własne potrzeby.
W oryginalnym przepisie do mielonego dodawano jeszcze imbir i chili, a do sosu nie używano grzybów.
Przepis fajny, bo pyszny a do tego jednogarnkowy.
Do mięsa mielonego dodać 1 posiekaną cebulę, przyprawę do mielonego, przeciśnięty przez praskę czosnek, musztardę, paprykę, żółtko, pół pęczka posiekanej natki, sól i pieprz do smaku. Wyrobić na gładką masę.
Uformować klopsiki wielkości orzecha włoskiego.
Obsmażyć na oleju ze wszystkich stron, wyjąć na talerz.
Na pozostałym po smażeniu mięsa tłuszczu przesmażyć drugą cebulę i pokrojone w plasterki pieczarki. Posolić, popieprzyć.
W międzyczasie do miski wrzucić pomidory, koncentrat i miód, dolać trochę wody. Wymieszać. Doprawić solą i pieprzem.
Gdy cebula z pieczarkami się podsmaży, wrzucić z powrotem klopsiki, zalać sosem pomidorowym, dodac odsączony groszek. Wymieszać.
Gotować pod przykryciem ok. 1/2 godziny, do zgęstnienia sosu.
Przed podaniem wybić na wierzch sosu 4 jajka (jak na sadzone). Gotować jeszcze ok. 5-10 minut, w zależnosci od tego jak bardzo ściągnięte ma być żółtko.
Posypać pozostałą natką pietuszki.
Podawać z pieczywem.
Smacznego!!