E tam smaczne, jest gorzej - bo jak nazwać stan pożądliwej euforii, gdy dziecko odmawia zjedzenia, bo już najedzone, a mąż wścieka się, bo zjeść nie może na diecie będąc - i w efekcie kucharka pożera radośnie cała porcję?! No jak?!
Wirtualnie bardzo chętnie się poczęstuję
Tam jeden z tyłu zamiast sera w środku między warstwami bakłażana ma panierkę serową - po usmażeniu chrupiącą - możesz sobie wybrać :)
Tego się ludziom nie robi... Żeby tak zmuszać do obżerania się na noc (przez późne powroty do domów)... Fakt jest faktem - trzeba chyba być obdarzonym baaardzo silną wolą, żeby sobie odmówić zjedzenia kolejnego kotlecika. Moja silna wola jest za słaba ;-) Dziękuję za przepis.
_iwona_, bardzo proszę i polecam się na przyszłość. Bardzo się cieszę, że przepis się przydał i że smakowało :)
makusia (2014-01-06 22:48)
Proste, a jakie smaczne:)