Podobny kurczak do kurczaka mojej mamy:)tylko mama daje jeszcze mięso mielone i farsz jest gęsty, nie rozlewa się.
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis33740.html
ja robię podobnego kurczaka, ale do nadzienia dodaję ryż zamist bułki, a wątróbkę najpierw podsmażam na patelni, dodaje do niej ugotowany ryz i posiekaną natke pietruszki. polecam tą wersję
dziękuje za ulepszone wersje przepisu na pewno wypróbuję
dziurka jeżeli podsmżasz wątróbkę i później dodajesz do niej ugotowany ryż to znaczy że nie mielisz tej wątróbki?
wątróbki nie mielę przez maszynkę, tylko kroje w drobną kostkę, dzięki temu w farszu sa wyczuwalne jej kawałeczki.
A ja mam inną wersje, choć trochę podobną. Masło, lub margarynę ucieram z 2-3 żółtkami, potem suchą tartą bułkę w takiej ilości aby masa była nie za sucha, tj trochę mazista. do tego pokrojoną drobniutko lub mieloną wątróbkę, pokrojone lub zmielone zieloną pietruszkę i koniecznie koper.(spory pęczek, aby masa była dosyć zielona)1-2 ząbki czosnku.Ja mielę zieleninę, wątróbkę i czosnek. sól, pieprz a na końcu pianę z białek. delikatnie mieszam, nadziewami i do piekarnika. Przepis jest stary więc takich przypraw jak gyros nie ma. Po upieczeniu jest pyszny na gorąco i na zimno.Najlepiej smakuje nadziewana szyjka. Smacznego