Mak zmielić. Do maku dodajemy cukier, miód, jajka i roztopioną margarynę. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i prażymy na małym ogniu około 30 min. często mieszając aby mak się nie przypalił. Po zdjęciu z ognia dodajemy olejek i bakalie . Na brytfankę wykładamy połowę masy makowej, na to wcześniej upieczony placek kiślowy, na placek drugą połowę maku.Pieczemy w temp. 200 stopni ok. 40 min.Gdy ciasto się piecze ubijamy drugie ciasto kiślowe. Podpieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika i zalewamy ciastem kiślowym i ponownie wkładamy na około 25-30 min.Upieczone ciasto wykładamy na deskę i nie odwracamy, na spodzie ma być ciasto , wierzch mak. Ciasto polewamy polewą i posypujemy kokosem.
rades w dniu 2007-03-22 napisał(a): robiłam takie ciasto,mój mąż nie wierzył że sama piekłam twierdził że napewno kupiłam, a smakował mu bardzo, polecam
lidka74 w dniu 2007-03-22 napisał(a): NIewierny Tomasz co?
olcieek w dniu 2007-03-22 napisał(a): Raczej makowiec z kisielem. Nie ma takiej odmiany, jaką Ty zastosowałaś ;)
Lideczko ciasto bardzo ciekawe, powiedz tylko jeszcze jaka blaszka ? Standartowa czy troszkę mniejsza ?
lidka74 w dniu 2007-03-22 napisał(a): Blaszka standartowa, a nazwę taką już otrzymałam razem z przepisem.
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
lidka74 (2007-05-14 14:38)
Odzyskane komentarze:
rades w dniu 2007-03-22 napisał(a):
robiłam takie ciasto,mój mąż nie wierzył że sama piekłam twierdził że napewno kupiłam, a smakował mu bardzo, polecam
lidka74 w dniu 2007-03-22 napisał(a):
NIewierny Tomasz co?
olcieek w dniu 2007-03-22 napisał(a):
Raczej makowiec z kisielem. Nie ma takiej odmiany, jaką Ty zastosowałaś ;)
Lideczko ciasto bardzo ciekawe, powiedz tylko jeszcze jaka blaszka ? Standartowa czy troszkę mniejsza ?
lidka74 w dniu 2007-03-22 napisał(a):
Blaszka standartowa, a nazwę taką już otrzymałam razem z przepisem.