Mazurki babuni

Niedawno przez przypadek znalazłam przepis, który kiedyś wyciełam z :101 porad", a który myslałam,że zaginął. To przepis na mazurki. Naście lat temu je robiłam i bardzo mi smakowały , spóbuję zrobić w tym roku zobaczymy czy wspomnienia są zgodne z rzeczywistością:) Może jeszcze ktoś spróbuje...?

Jest to przepis na 3 nieduże blaciki. Każdą masę kłaśc na inny blacik wcześniej już upieczony

Ciasto: Żółtka przetrzeć przez sitko, zagnieść z resztą składników. Schłodzić przez godz. w lodówce. Upiec .

Polewa czekoladowa:zagotować wodę z cukrem, wsypać kakao, połamaną czekoladęi rozpuścić. Zdjąć z ognia i wkręcić powoli masło.Przestudzić.. Spód ciasta posmarować dżemem morelowym lub z czarnej porzeczki. polać polewą ,udekorowąć orzechami, migdałami, skórką pomarań.

Pomada: Ugotować syrop z wody i cukru do tzw. nitki.Wsypać orzechy, masło i chwilę ucierać. Wbić żółtko i znów ucierać. Ciepłą klaść na ciasto, dekorować kto czym chce

Masa jabkowa: Ugotować syrop z cukru i soku pomarańczowego. Zetrzeć jablka i wrzucić do gęstego syropu. Smażyć ok. 10 min. Przyprawić sokiem z cytryny, dodać skórkę pomarańczową , orzechy ,migdały.Ciepłą masę rozsmarować na cieście. Można pokryć białym lukrem.