Składniki
270 g mąki tortowej
120 g mąki krupczatki
3 łyżki ciemnego kakao
kopiasta łyżeczka kawy rozpuszczalnej
30 g świeżych drożdży
2 jajka
3 łyżki cukru
3/4 szklanki maślanki
pół szklanki oleju rzepakowego
40 ml mocnej kawy
łyżka dżemu pomarańczowego
starta skórka z pomarańczy
Drożdże zasypujemy cukrem i odstawiamy aż się rozpuszczą. Maślankę roztrzepujemy z jajkami, kawą rozpuszczalną oraz olejem. Mąkę pszenną przesiewamy i mieszamy z krupczatką i kakao. Dodajemy do nich mokre składniki oraz rozpuszczone drożdże.
Wyrabiamy na gładkie ciasto i odstawiamy aż podwoi objętość.
Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy i kroimy je na około 20 prostokątów.
Przykrywamy ściereczką i ponownie zostawiamy do wyrośnięcia. W tym czasie zaparzamy mocną kawę. Ja zaparzyłam w 80 ml wody 3 łyżeczki kawy aromatyzowanej pomarańczą. Później odsączyłam ją z fusów. Przestudzoną kawę mieszamy z dżemem pomarańczowym. Wyrośnięte kawałki smarujemy powstałą mieszanką. Posypujemy połową startej skórki z pomarańczy. Nakładamy jeden
kawałek na drugi i przekładamy je pionowo do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki (25 x 10 cm).
Posypujemy resztą startej skórki z pomarańczy. Pieczemy około 30 minut w 180 stopniach.
Gotowe możemy posypać cukrem pudrem.