Wykonałam wczoraj pasztecik z zapasów mięsa po rosołowego + podgardle i wątróbka drobiowa. Wyszło mi tego..... nooo dużo haha. Pasztecik pycha trochę zjemy reszte zamrożę na święta będzie jak znalazł. Pycha i wspaniałe wykorzystanie mięsa z rosołu
Nie czekałam, aż się mięcho uzbiera, tylko poleciałam i od podstaw wsio kupiłam. I była to dobra decyzja, bo pasztet pierwsza klasa i czekać nie trzeba było :) z 3 keksówek 1,5 zamroziłam, reszta pożarta. Dziękuję i polecam!
Witam pasztet wyborny,przepis rozdany. Zamroziłam trochę na sylwestra. Dziękuję za przepis i Wesołych Świąt życzę.
Robiłam już go wielokrotnie, to mój ulubiony pasztet. Zawsze specjalnie gotuję kurczaka (bez piersi, a z dodatkowymi udkami) z pęczkiem włoszczyzny. Może wychodzą mi trochę inne proporcje mięsa do warzyw, ale taką wersję uwielbiam.
Właśnie siedzi w piecu i wygląda cudnie :)
Wczoraj wykonany, już po raz kolejny...dzisiaj jedzony na śniadanie. Pyszny pasztet, swojski chleb i chutney z czerwonej porzeczki (również swojski). Pychota. Nie stosuje się ściśle do przepisu, bo za każdym razem mam inne ilości mięsa, ale za każdym razem wychodzi cudowny..
To jest mój pierwszy pasztet w karierze i powiem szczerze że pyszny. Mam jak spożytkować mięso z rosołu. Dziękuję za przepis.