Trudno "to" nazwać pizzą. Każda potrawa ma swoje zasady.
Tu nie zostały one zachowane. Ok eksperymentujmy, twórzmy nowe dania, ale na miłość boską nazwijmy je inaczej. Bo to co tu zostało umieszczone to jest jakiś nieudany falsyfikat pizzy. Jeśli jednak przepis miałby inna nazwę, to owszem po wybróbowaniu uznaję, że ta potrawa to strzał w dziesiątkę. Krótko mówiąc, na przyszłość:
jeśli robisz ciasto na pizzę, lub jakąś potrawę, rób je według tradycyjnego przepisu, a zmiany
(diametralne) traktuj jako zalążki do nowych kulinarnych odkryć (nadaj im nazwę). Moje dość ostre słowa niech nie zrażą cię w dalszych kulinarnych podróżach, ale przestrzegą przed głupotą. :) Pozdrawiam!!!