artykuł
przepis
galerię
film
Bezmięsne (8569) Ciasta (17665) Ciasteczka (4396) Desery (3853) Diety (1292) Dla dzieci (3974) Domowe słodycze (677) Jajka w roli głównej (585) Kuchnie narodów (10662) Makarony w roli głównej (2346) Mięso (10629) Na parze i z parowaru (125) Napoje (1934) Owoce morza (362) Pieczywo (849) Potrawy mączne (2827) Potrawy z grzybów (1169) Przekąski (7223) Przepisy dla leniwych (8266) Przetwory (2538) Ryby (2853) Ryże i kasze (584) Sałatki i surówki (7824) Sosy, dipy i pasty (2814) Święta Bożego Narodzenia (4674) Warzywa (4270) Wielkanoc (2991) Z grilla (832) Z szybkowaru (113) Zapiekanki (2657) Zupy (3267)
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
ziemniaki - kilogram
mąką ziemniaczana - pół szklanki
skwarki
sól
*************
czas: 30 minut
porcje: 4-6
koszt: tanio
kalorie: troszeczkę
Przepis nadesłany przez:
Adam Pochroń
Opis:
Na Śląsku bardzo popularne są tzw. prażonki. Banalnie proste, smaczne jak diabli, a dla chłopa robiącego w polu - w upale - wręcz niezastąpione, zwłaszcza, że z maślaneczką (oczywiście własnej produkcji).
************************
Dobrze ugotowane i posolone ziemniaczki traktujemy tłuczkiem w garnku, na malutkim ogniu, dodając do nich mąkę ziemniaczaną.
Kiedy masa nabierze konsystencji lekko "gumowatej", łyżką do zupy oddzielamy z masy małe kawałeczki, wrzucamy je na talerz, obficie podlewając skwareczkami, najlepiej z własnej wędzonki. Do tego duża szklanka maślanki, ale takiej, żeby z zimna zęby trzeszczały.
Pychotka i do zjedzenia nawet na polu w czasie ogromnego upału. Niby to kluski ziemniaczane, ale inne - przyrządzi je każdy, nawet zupełny "nieumek", tym bardziej, że z każdą próbą rośnie wprawa.
Przepis nadesłany przez:
Adam Pochroń
basia19 (2006-08-15 08:37)
Z dziada pradziada jestem Ślązaczką i mieszkam na Śląsku, ale o czymś podobnym jeszcze nie słyszałam, pozdrawiam.
Ulla (2006-08-15 09:30)
przepraszam ale prażonki to zupełnie coś innego robi się je w specjalnym garnku a produkty to: boczek, kiełbasa, cebulka, marchewka, zielona pietruszka oraz różne przyprawy i oczywiście z ziemniaki ale surowe to wszystko powoli praży się na ognisku wtedy są najlepsze, pozdrawiam
renataz36 (2006-08-15 13:39)
Ulla dokładnie masz rację (odsyłam do moich przepisów na prażonki) a ta potara tutaj to PRAŻOKI i też są pycha choć to zupełnie co innego
basia19 (2006-08-15 19:22)
Ulla to co opisujesz to u nas nazywa się "dymfki" i robi się je w specjalnym kociołku na ognisku, tak jak piszesz.
lolka (2008-02-27 17:01)
ja też jestem z zawiercia, prażonki prosto z gara z ogniska są najlepsze na świecie.
iwcia118 (2010-11-12 12:03)
u mnie w domu to sie nazywa Lamięszka.ja najbardziej lubie wyrabiać z niej cienki placuszki i smażyc na tłuszczu ze skwarkami.Taka przypieczona najlepiej smakuje:)
przepisy nadesłane (2004-09-27 12:19)
opinie do przepisu:
W smaku było dobre, ale ponieważ nigdy tego nie widziałam to nie jestem pewna czy wyszło takie jak powinno...
JoannaP [4.09.2002 11:19]
HA! Ludziska kochane! Tą potrawę przewspaniałą zaszczepił na rodziny grunt mój ojciec.
Pochodzi z lubelskiego, a tam nazywalo sie to: Psiocha (nazwa z pieprzykiem :) Polecam sposób podania Psiochy taki który przyjął sie w mojej rodzinie, a jedzącym (zwłaszcza dzieciakom) dostarcza sporo frajdy. Otóż na środku stołu ustawia się gar z przygotowaną Psiochą, a obok każdego biesiadnika spodeczek z tłuszczykiem i skwareczkami oraz drugi spodeczek z maślanką (lub jogurtem naturalnym, jak kto lubi). Formujemy w łapkach kulkę z psiochy, maczamy ją najpierw w tluszczyku, potem w maślance i ładujemy prosto do buzi.
PYCHOTA!!!
Pulsacja [17.07.2002 15:34]
Mój Tato nazywał tę potrawę GAMZA - uwielbiałam ją, szczególnie ze skwarkami. Pamiętam jak parzył sobie ręce, formując kulki z jeszcze gorących ziemniaków. Niestety kaloryczne ......
kasiulek [12.07.2002 14:51]
Ja i moja rodzina pochodzi z okolic Częstochowa, ta potrawa znana jest tam pod nazwą Prażuchy ale całkowicie popieram. To jest pychotka mniam mniam...
Pinio_St [10.07.2002 21:52]
A u mnie w domu takie danie nazywa sie porka. Moja mam, która pochodzi z radomskiego, robi je tak samo, tylko nie formuje ziemniaków w kulki. Pycha!
berenia [9.07.2002 10:25]
To prawda że to pychotka. Ja lubię z mięsem i sosem z łopatki.
dzierze [9.07.2002 08:32]