No i kalori do bolu
u nas bylo podobnie tyle tylko ze make sie prazylo sma ale tez bylo pyszne
a moja babcia...i następnie rodzice... makę dodawali tuż po odcedzeniu ugotowanych ziemniaków.... Tłuczkiem tłuczono ziemniaki razem z maką... do tego skwareczki ze słoninki , boczku i cebulki... nie zapomne tego smaku...
A na tależ przed nałożeniem należało łyzkę zamoczyć w goracym tłuszczu... i dopiero nakladac ziemniaki. Podawana była prazucha z barszczykiem czerwonym z buraczków...PYCHA!!!!
Ja już od paru lat z przepisu babci robie ją ale nie potrafię takiej pysznej zrobić jak moja babcia
Ja też uwielbiam prażuchy z kefirem, albo z młodą kapustką:) ale robię tak jak TeresaMarcjan:) Pychota!
u mnie w domu dodajemy mąkę ziemniaczaną. i czasami jeszcze smażymy zrobione kulki na wytopionym boczku z cebulką. a do tego kubek maślanki
To w zależności jak nasze babcie w domu robiły- moja akurat tak. Raz w roku można sobie pozwolić na taki rarytas i przypomnieć sobie stare dobre czasy gdy babcia robiła prażuchę.
Nie wyszły mi takie kulki,jakie bym chciała, niemniej jednak bardzo smaczne.Takie jak moja śp.Babcia Janina robiła..
pyszne moja babcia polewała przetopioną słoninką ze skwarkami a danie nazywało się dziady
niebieska-różyczka (2008-07-21 21:12)
Pamiętam,kiedyś babcia zrobiła coś takiego:) wyszła z tego gęsta paćka ale było pyszne.Pozdrawiam.