Ja też uwielbiam prażuchy z kefirem, albo z młodą kapustką:) ale robię tak jak TeresaMarcjan:) Pychota!
u mnie w domu dodajemy mąkę ziemniaczaną. i czasami jeszcze smażymy zrobione kulki na wytopionym boczku z cebulką. a do tego kubek maślanki
To w zależności jak nasze babcie w domu robiły- moja akurat tak. Raz w roku można sobie pozwolić na taki rarytas i przypomnieć sobie stare dobre czasy gdy babcia robiła prażuchę.
Nie wyszły mi takie kulki,jakie bym chciała, niemniej jednak bardzo smaczne.Takie jak moja śp.Babcia Janina robiła..
pyszne moja babcia polewała przetopioną słoninką ze skwarkami a danie nazywało się dziady
niebieska-różyczka (2008-07-21 21:12)
Pamiętam,kiedyś babcia zrobiła coś takiego:) wyszła z tego gęsta paćka ale było pyszne.Pozdrawiam.