Jestem świeżo po konsumpcji i muszę przyznać, że o ile nie jestem zwolenniczką pulpetów to te bardzo mi smakowały - aż się zdziwiłam, że mi (żółtodziobowi) tak się udały Następnym razem postaram się zrobić jeszcze ciut mniejsze - takie na kęsa :)
Bardzo fajny, efektowny pomysł, no i szybciutki - zajmuje mniej więcej tyle czasu co zwyczajne podsmażenie i doprawienie mięska :) warto spróbować!