Rosół z kaczki to ostatnia rzecz jaka bym zjadla....
Z kaki to może i niezbyt dobry jest :) ale z kaczki pycha :)))))))))) Mój tata jak ma tylko okazję to taki robi :)
Carmen więc nie jedz:)a ja będę jeść, bo jest pyszny! poza tym, kaczka barbie nie jest w ogóle tłusta.
Zapomniałam napisać:)że goście zjedli wszystko, i bardzo zachwalali taki rosołek:)
kaczka barbie?O matko a co to?jakaś rasa?Chetnie wypróbuję,jak się dowiem gdzie to cudo dostać?pozdrawiam
Kaczke barbie mozna kupic w markecie,jest to prawdopodobnie odmiana z kaczek czarnych, bardzo chuda w smaku jest rewelacyjna,chociaz musze powiedziec ze jest dosyc droga,okolo 25 zl za sztuke ostatnio placilam.Mozesz ja kupic w mrozonkach glebo mrozonych , na kazdej kaczce jest napiane kaczka barbie ! wiec na pewno sie nie pomylisz:)
Rosol z kaczki......jeszcze nie jadlam ale napewno wyprubuje. Przepis laduje w ulubionych
Kaczka kupowana w markecie - porażka
Jak komuś nie pasuje z marketu , to może sobie wyhodować sam, w bloku na balkonie:))
No tak....można też postarać się i kupić wiejską np na targu, niekoniecznie muszę hodować na balkonie.
Jak ktoś ma targ w pobliżu, to pewno że może. Tylko nie każdy lubi wiejskie tłuste kaczki. Ja wolę z marketu takie kaczuszki, dobrze oskubane i bardzo chude:)
Nazywa się kaczka barbarie. Chudy gatunek kaczek.
Kaczki z marketu są sztucznie hodowane i rosół z takiej kaczusi nie ma zadnego smaku i koloru nadają się jedynie na pieczenie :)
Jakoś nigdy nie spotkalam się z chudą kaczka
Tez kupuje takie kaczki, uwazam ze sa bardzo smaczne. Nie wszystko o z marketu nie nadaje sie do jedzenia..wrecz przeciwnie..
Kiedys bedac w PL, mialam do upieczenia kaczke, prosto "od chlopa" tak smierdziala..ze robilo mi sie niedobrze..gdyby to bylo w moim domu wyrzucilabym ja... ale gospodarze chcieli dobrze i kupili na bazarze...(Upieklam im ja..ale sama nie jadlam... bo zapach mnie odrzucal).. To tez nie oznacza, ze wszystkie kaczki z bazaru beda mialy taki zapach...
Rosol z kaczki jest bardzo dobry, nie daje tylko zadnych podrobow z kaczki a kuperek to odrazu láduje w odpadkach.
Liliana43.. co to zanczy "sztucznie hodowane" ?? atrapy?? plastikowa karma? owszem sa kaczki chudsze.. nie kazdy lubi skore z kaczki nadziewana tluszczem.
Wszysko to co nie widzało trawy i słoneczka :) nie mowiąc o paszy z antybiotykami i innym świnstwem
Hanka , ja kilka razy kupiłam kaczkę z nazwą Barbarie i Barbie:) jak kupię następnym razem to zrobię zdjęcie metki:)
Podobno niektóre zakłady pakujące te kaczusie używają nazwy barbie.
Liliana43 podzielam Twoje zdanie i dlatego najpierw zalewam mięsko zimną wodą i po zagotowaniu gotuję 1-2 min . Odlewam wodę z mętami i tym co najgorsze a mięsko dobrze płuczę,wkładam do czystego garnka i dopiero wtedy stawiam na gotowanie . Wcale to nie pogarsza smaku rosołku a wręcz przeciwnie jest dużo smaczniejszy. Polecam wszystkim spróbować .
Glumanda,pewnie to byl juz dojrzaly kaczor .Tego zapachu ''atrybutow meskosci'' faktycznie ciezko zniesc.Normalna,mloda kaczka ''od chlopa''nie daje takich atrakcji.Moja mama tez czasami je hoduje i sa pyszne-francuskie lub biale,duze,o smacznym miesie,tzw kaczy brojler (czasami ludzie nazywaja je kaczkogesiami)
jolka60.. zaczynam sie zastanawiac..czy czasami nie upieklam wtedy Kaczora Donalda.. ;))) ???
Donalda???Toz to dzieci (i nie tylko) Ci nie daruja.
Tez mi sie tak wydaje, ze mam za tego Donalda przechlapane... no chyba, ze zadowola sie Myszka Miki... i Misiem Yogi ;))))
medicuss (2009-09-18 07:57)
Idę po kaczke i te inne rzeczy, potem napisze jak smakowało.
pozdrawiam Medicuss