Zdzisławie drogi, jeśli zauważyłeś, nie wpisałam tego przepisu do grupy "kuchnia chińska", a jedynie do ryb.
Myśle więc, że się nikt z Chin za to nie obrazi, bo nazwa - cóż nazwa - czasem jest zupełnie irracjonalna - ja ją przejęłam i tak używam. Pozdrawiam Ciebie i żonę!
faynart (2009-03-16 23:05)
To jest jak ryba po grecku - grecy nie slyszeli o tym przepisie.
Mam zone chinke (Jing) - przepis jest OK ale nigdy nie slyszala o takich przyprawach ani o takim przepisie.
Smacznego wszystkim.
Zdzislaw i Jing