-
Stopień trudności
Średnio trudny -
Czas wykonania
Długi -
Ilość porcji
10 porcji
Składniki:
Spód:
3 paczki herbatników
½ łyżeczki cynamonu
60 g masła, roztopionego
Masa serowa:
1/4 szklanki wody
3 łyżeczki żelatyny
500 g śmietankowego sera
1/2 szkl mleka
1/2 szkl cukru
1 biała czekolada
1 mleczna czekolada
1 ciemna czekolada
1 szkl śmietany 30-36%
3 paczki herbatników
½ łyżeczki cynamonu
60 g masła, roztopionego
Masa serowa:
1/4 szklanki wody
3 łyżeczki żelatyny
500 g śmietankowego sera
1/2 szkl mleka
1/2 szkl cukru
1 biała czekolada
1 mleczna czekolada
1 ciemna czekolada
1 szkl śmietany 30-36%
Opis:
spód: Tortownicę (22 cm) wysmarować masłem. Herbatniki rozdrobnić, dodać cynamon i masło, dokładnie wymieszać. Masą herbatnikową wyłożyć dno i mocno docisnąć. Wstawić na około 20 minut do lodówki.
masa serowa: Śmietanę ubić. Żelatynę wymieszać w wodzie aż się rozpuści, zostawić do ostudzenia Mikserem utrzeć ser z cukrem dodać mleko, dokładnie wymieszać. Masę serową podzielić na trzy części. Rozpuścić na parze białą czekoladę dodać do sera, dodać również 1/3 żelatyny i bitej śmietany. Dokładnie wymieszać. Wylać na spód herbatnikowy, schować do lodówki. Czynności te powtarzamy kolejno z mleczną i ciemną czekoladą. Wstawić do lodówki na minimum 3 godziny, a najlepiej na całą noc.
masa serowa: Śmietanę ubić. Żelatynę wymieszać w wodzie aż się rozpuści, zostawić do ostudzenia Mikserem utrzeć ser z cukrem dodać mleko, dokładnie wymieszać. Masę serową podzielić na trzy części. Rozpuścić na parze białą czekoladę dodać do sera, dodać również 1/3 żelatyny i bitej śmietany. Dokładnie wymieszać. Wylać na spód herbatnikowy, schować do lodówki. Czynności te powtarzamy kolejno z mleczną i ciemną czekoladą. Wstawić do lodówki na minimum 3 godziny, a najlepiej na całą noc.
Zobacz wszystkie komentarze (2)
Skomentuj

iwett (2015-12-10 19:00)
Normalnie można zjeść monitor! Ale pychota!!!!!!!

Dżanina Fonda (2016-01-07 06:22)
Bardzo dobre ale też bardzo słodkie. :) Robiąc, obudziłam się, że nie mam żadnych herbatników, więc sernik bez spodu. Następnym razem, na pewno, zrobię na cieniutkim biszkopcie. Dla mnie troszkę za dużo czekolady, postanowiłam, że następnym razem białej dam połowę, a do "gorzkiej" warstwy dosypię trochę kakao. Ale to kwestia indywidualnego gustu. Generalnie bardzo dobry deser, którego zrobienie zajmuje dosłownie chwilkę. Na bank będą powtórki. Polecam z czystym sumieniem i dziękuję za przepis. :)