Śledzie moczymy ok. 2 godz, kilkakrotnie zmieniając wodę - przy ostatniej zmianie dodajemy 4 - 5 łyżek octu winnego i po kilkunastu minutach odsączamy na sicie kroimy na kawałki i układamy w płaskim naczyniu (najlepszy jest duży półmisek) dość ściśle - jedną warstwę (!!).
Na dużą patelnię wlewamy olej (4-5 łyżek) następnie wrzucamy warzywa pokrojone w słomkę i dusimy do miękkości. W trakcie duszenia dodajemy przecier pomidorowy i przyprawy i ew. troszkę cukru aby podkreślić smak warzyw. Stopień ostrości według własnych upodobań. Ważne! Sos nie może być wodnisty. W razie potrzeby trzeba zredukować!!
Gorącymi warzywami pokrywamy śledzie i pozostaje nam tylko czekać! Niestety potrawa musi się "przegryźć"- najlepsza jest na drugi dzień.
Chyba że... W trakcie pisania przepisu przyszedł mi do głowy pomysł aby przerobić to na danie obiadowe! Po prostu , nie redukować sosu, wrzucić śledzie, chwilę poddusić i myślę ,że podane z ziemniakami obficie posypane natką pietruszki będą pyszne! Muszę wypróbować!