Masło rozpuścić w rondelku na małym gazie, dodać cukier, troche pogotować, zapodać przesiane kakao i wodę. Podgotowywać aż sie wszystko dokładnie rozpuści.
Z tej porcji odlać pół szklanki (na polewe), a reszte chlusnąć do makutry.
Poszczekać aż przestygnie i dodawać kolejno po jednym żółtku i ucierać.
Dodawać małymi porcjami mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia cały czas ucierająć (ciężko sie uciera)
Gdy składniki są wyczerpane chlusnąć flaszeczkę z napojem:)) i dalej ucierać. Zapodać bakalie i na koniec ubitą piane z białek i delikatnie wymieszać.
Wlać do formy wysmarowanej tłuszczem i posypanej tartą bułką lub kaszą manną i piec około 1 godz. w średniej temp (ok.170 st.)
Po wyjęciu z pieca, kiedy babka przestygnie, polać ją odlaną częścią masy kakaowej i posypać płatkami migdałowymi albo orzechami.
Niech stoi na stole a jak mawiają Francuzi co stoi to do buzi ;)