Najlepsza bo z przepisu Mamy :) Dodałam też od siebie migdały i podałam ją z lodami, niebo w gębie, polecam :)
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem.
Całość siekamy z margaryną po czym dodajemy żółtka i śmietanę.
Zagniatamy na gładkie ciasto.
Dzielimy je na 2 części (około 70 % i 30%).
Wkładamy na 10 minut do zamrażarki.
Obrane jabłka ścieramy na plasterki.
Mieszamy je z cukrem i cynamonem.
Wysmarowaną tłuszczem tortownicę (użyłam 26 cm) wykładamy większym kawałkiem rozwałkowanego ciasta.
Nakładamy jabłka, posypujemy je płatkami migdałów i przykrywamy drugą częścią ciasta.
Możemy powycinać wzorki bądź z ciasta ułożyć paseczki.
Całość pieczemy około 40 minut w 180 stopniach.
Gotowe posypujemy cukrem pudrem i podajemy z lodami.
Smacznego :)