Używam biszkoptów tych podłużnych, bo wydaje mi się, że są bardziej kruche i lepsze, a poza tym lepiej mi idzie wypełnianie nimi tortownicy, dokładniej mogę je poukładać /lepiej przylegają i zostaje mniej pustych miejsc/, a także lepiej się łamią gdy potrzebuję np. tylko pół lub nawet mniej do wypełnienia naczynia.
Z dużej paczki takich biszkoptów połowa idzie na wyłożenie tortownicy, a druga połowa do masy.
kucharkalitewska (2006-11-20 17:57)
Czyli połowa biszkoptów do masy (pokruszona) i połowa na spód?Okragłe?