Jaja ubijamy,dodajemy resztę składnikówna biszkopt(mąkę przesiać)i mięszamy,aż powstanie masa.Wlewamy do dużej tortownicy.Pieczemy40minw 180st.
Ostudzony biszkopt podzielić na dwa krążki.Na spód ułożyć truskawkii wylać tężejącą galaretkę,schłodzić ąż stężeje galaretka.Następnie drugi krążęk biszkoptu nałożyć .
MASA:pianki wkładamy do rondelka z 3 łyżkami wody i roztapiamy na małym ogniu ,ciągle mięszając( nie mogą się zagotować!).Dodajemy przesiany przez sito cukier puder .Mięszamy ,aż masa przestanie się kleić do rąk i będzie ciągliwa jak plastelina.Masę rozwałkować (można podsypać mąką ziemniaczaną ,aby się nie kleiła).Układamy na ciasto i odkrawamy masę ,która pozostała.Dekorujemy truskawkami i ozdobami z masy co została.
Z masy można formować dowolne kształty ozdób.
Przed nałożeniem masy wierzch i boki tortu dobrze jest posmarować kremem ,będzie lepiej przylegała.
Mam ten przepis z jakiejś gazety kulinarnej przepisany.