Ten tort wykonałam na imieniny dla mamy. Jestem amatorką więc z dumą mogę pochwalić się moim dziełem.
Nasączamy 1 kawałek ciemnego biszkoptu który bedzie na spodzie oraz smarujemy go bardzo cienką warstwą dzemu wiśniowego. W moim torcie 2 biszkopty były nasączone herbatą z cukrem i kwaskiem cytrynowym a pozostałe 2 wodą z sokiem wiśniowym i spirytusem (czyli tym co pozostało z odsączenia wiśni)
Na dżem wiśniowy wylewamy krem czekoladowy wykonany następująco:
Pół czekolady mlecznej rozpuszczamy z odrobiną śmietany i łyżką kakao, lekko studzimy i mieszamy z kremem mascarpone. Ubijamy śmietanę i dodajemy bardzo powoli utarty krem. Bez obawy jeżeli coś nam sie zważy wtedy ubijamy wszystko na gorącej parze aż się połączy i studzimy. Do tego dodajemy drugą połowę czekolady mlecznej pokrojoną w kostkę i tak samo pół białej czekolady. Aby masę usztywnić dodajemy wystudzona lekko żelatynę rozpuszczoną w gorącej wodzie.
Na krem kładziemy kawałek nasączonego biszkopu białego a na to dżem wiśniowy (tyle by zostało jeszcze do posmarowania cienkiej warstwy na 3ci biszkopt) i zcieramy na tartce reszte białej czekolady.
Kładziemy 2gi kawałek ciemnego biszkoptu i smarujemy cienka warstwa dżemu. Na to wylewamy krem śmietankowy: ubijamy śmietanę z cukrami i usztywniamy żelatyną lub śmietanfixsami. Do kremu wtykamy wiśnie nasączone spirytusem. Przykrywamy ostatnim białym biszkoptem.
Wierzch smatujemy ukręconym kremem karpatka i ozdabiamy wg uznania.
Smacznego ;)
artykuł
przepis
galerię
film
