Ciasto ciemne: 1 szk. mąki; 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia; 1/2 łyżeczki sody; 1 łyżka kakao; 3/4 szk. cukru; 1/2 szk. oleju; 3 jaja
Wkładka makowo - kokosowa: 3 białka; 1/2 szk. cukru; 1/2 szk. maku; 1/2 szk. wiórek kokosowych
Krem: 2 budynie waniliowe; 2 szk. mleka; 1 kostka margaryny; cukier do smaku; olejek cyrynowy
Dodatkowo: paczka suszonych śliwek; dżem z czarnej porzeczki;
Polewa: czekolada gorzka; 1/4 kostki margaryny
Ciasto ciemne: Jajka utrzeć z cukrem, przesiać mąkę z proszkiem, sodą i kakao. Dodać olej, wszystko dobrze wymieszać. Wylać do tortownicy. Piec ok. 40 min. Ostudzić.
Wkładka: białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier, mak i wiórki. Wymieszać. Wylać do tej samej tortownicy. Piec do zrumienienia (ok. 30 min.)
Krem: z podanych składników ugotować budyń. Gdy ostygnie, utrzeć z margaryną.
Ciemne ciasto przekroić na pół. Obie części posmarować dżemem. Na jedną część ciasta ciemnego wyłożyć połowę kremu, przykryć wkładką makowo - kokosową, wyłożyć resztę kremu, przykryć drugą częścią ciemnego ciasta (dżemem do dołu).
Śliwki namoczyć, pokroić w paseczki, rozłożyć na cieście. Czekoladę rozpuścić z margaryną w kąpieli wodnej. Polać śliwki. Schłodzić.
* Piekłam w tortownicy o śrenicy 26cm. Przepis dostałam od koleżanki. Niechętnie się do niego przybierałam, bo podobny jest w moich przepisach. Zmodyfikowałam, dodałam od siebie wkładkę makowo - kokosową. Zrobiłam z mniejszej ilości, wyszedł taki oto torcik. A że dziś święto... stąd ta nazwa. Z pozoru pracochłonne. W rezultacie łatwe i przyjemne. Pozdrawiam i życzę udanych wypieków ;)
Pominąć wiórki i zostawić sam mak? Jeśli pominiesz same wiórki, to będziesz musiała czymś je uzupełnić. Może lepiej spróbuj bez tej wkładki, też będzie pysznie... Pozdrawiam :)
Coś jak "pijana śliwka" tyle że bez alkoholu... ale zaciekawiła mnie nazwa. Skąd ta "Niepodległość"??
Już wszystko mówię. Robiłam torcik 11 listopada, na Święto Niepodległości, stąd właśnie taka nazwa... Pozdrawiam.
... i ja upiekłam Twój tort, i faktycznie pyszny i pięknie wygląda. Gdy będę go piec to z małą modyfikacją, a mianowicie bez śliwek ponieważ spadają z tortu i w sumie nie pasują mi osobiście, na wierz dam tylko polewę czekoladową jakąś miękką bo rozpuszczona czekolada jest za twarda i bardzo ciężko ciasto kroić. Pyszny polecam.
Emi- cieszę się, że skusił Ciebie mój torcik. Możesz śmiało pominąć śliwki, na rzecz samej polewy czekoladowej. Jeśli nie masz sprawdzonej, mogę polecić Tobie moją sprawdzoną, z żelatyną. Jest idealna- lśniąca, nie klejąca, elastyczna, Przepis znajdziesz w komentarzach przy moim serniku wiedeńskim i placku ze śliwkami w czekoladzie. Dziękuję za Twój komentarz i pozdrawiam.