Witam,tym razem zrobilam tort z okazji 40-tych urodzin znajomego.Propozycja naturalnie na kazda inna okzje.Tym bardziej ze zaczol sie sezon truskawkowy,a ja uwielbiam trukawki.
Potrzebujemy jeden biszkopt,przepis znajdziecie w moich inych tortach np.
Kroimy na 3 rowne czesci .Ubijamy smietane z 2 cukrami waniliowymi,4 usztywniaczami do śmietany i jedna łyżka cukru pudru.
W tym czasie musimy przygotowac mus trukawkowa,miksujemy polowe truskawek(blenderem). Do rondelka wsypujemy zelatyne i zalewamy ja niewielka iloscia zimnej wody,2 lyzki.Czekamy 5 minut zeby namokla. Podgrzewamy calosc(nie gotowac) tylko tak zeby rozpuscic. Nastepnie dodajemy 3-4 lyzki zmiksowanych truskawek,mieszamy.Następnie dodajemy reszte zmiksowanych truskawek.Calosc wstawiamy do lodowki.Ja wstawiam do zamrazalnika i pilnuje zeby sie nie ścięło całkowicie.Kiedy tylko zacznie się robić galaretka (tężeć) dodajemy 3-4 łyżki ubitej smietany i wstawiamy do lodowki na pare minut.Masa musi byc taka zęby mozna ja było za chwile posmarować na torcie.Na pierwszym spodzie tortowym smarujemy tylko smietane,drugi spod i na ten masa truskawkowa,nastepnie 3 i calosc smarujemy smietana.Brzegi obsypujemy orzeszkami zmieszanymi z wiorkami.Dekoracja to juz zaleznie od upodoban. Z masy marcepanowej mozna wyczarowac przerozne wzory.Ja zamieszczam zdjecie mojego dzisiejszego tortu,można się skusicie.