Nie mogłam wcześniej się odezwać bo nie miałam dostępu do komputera ;( Co do barwników to staram się używać w miarę możliwości naturalnie dostępne barwniki. Żółty to kurkuma, pomarańczowy też tylko więcej dosypałam odrobinkę kakao dodałam, brąz to kakao, fiolet to galaretka szafirkowa, zielony i czerwony to już spożywcze barwniki w proszku.
Pozdrawiam i powodzenia ;)
Dzięki serdeczne pozdrawiam
100-krotko, to wystarczy przykryć kawałkiem folii spożywczej gorący budyń :).
Na prośbę autorki przepisu, wklejam komentarze z zaginionego przepisu na tenże tort.
Torcik wygląda rewelacyjnie
Piękny tort!!! Mnie właśnie czeka w piątek pieczenie tortu dla mojej Mai na 1 urodziny i cały czas wymyślam dekoracje :)
Witam mam pytanie czy tę galaretkę zagotować i na niej ugotowć budyń myślałam że galaretki się nie gotuje.Pozdrawiam.
Jagoda, na moje oko, to jeśli się zrobi tak jak w przepisie to ta galaretka tylko smaku doda. Faktycznie nie powinno się gotować galaretki. Nie chcę podważać autorki, ale jeśli galaretka miałaby zrobić swoje ( czyli ściąć się) to ja bym najpierw budyń ugotowała, a potem dodała galaretkę. Jednak myślę że autorka rozwieje wątpliwości :).
Tak zazwyczaj galaretki sie nie gotuje, dlatego że żelatyna traci swoje właściwości. Jednak w tym przepisie na krem chodzi przede wszystkim o smak i kolor pomarańczowy, a budyń śmietankowy wraz z mąką pszenną i ziemniaczaną nada odpowiednia konsystencję.
Co do opini sunny żeby dodać galaretkę do już ugotowanego budyniu to owszem można jednak zrobi się taki brzydki kozuch i ciężko będzie go połączyć z margaryną.
100-krotko, to wystarczy przykryć kawałkiem folii spożywczej gorący budyń :).
masz rację nie przykryłam folią spożywczą budyniu (nigdy nie przykrywam żadnego budyniu folią) i zrobił mi się kożuch, poza tym budyń wyszedł mi za twardy i nie byłam z niego zadowolona (ciężko było go połączyc z margaryną) więc teraz gotuje tak jak napisałam w przepisie
Zobacz krem truskawkowy (klik) Ireny Sikory. Tam jest nawet mniej płynów i dodatkowo są jajka a krem nie jest twardy i pięknie się uciera
Wypróbuję napewno. Dzięki na link .Pozdrawiam.
Bardzo ładna dekoracja, dla dzieci to niezła uczta. One uwielbiają takie kolory i Kubusia P.
Pozdrawiam
P.S.
Proszę nie poprzestać na jednym :)
Dziękuję za miłe słowa zapewniam, że to napewno nie jest mój ostatni tort.
Masa z tego przepisu jest fantastyczna:)
Cieszę się, że smakowała . Muszę wypróbować jeszcze wersję z sokiem z czarnej porzeczki i galaretką z owoców leśnych - ciekawe jaki będzie miała kolor?
Ja zastanawiam się nad zrobieniem tej masy z sokiem i galaretką kiwi:)
Właśnie taki zielony krem będę robić z soku zielonego Pysia i zielonej galaretki na tort boisko, dam znać po niedzieli jak wyszedł ;)))
Czekam z niecierpliwością :) i liczę na zdjęcie:)
Niestety zdjęcia nie mam . Krem w smaku wyszedł fajny, konsystencja podobna do tego pomarańczowego tylko jak dla mnie kolor za mało wyrazisty - taki pastelowy zielony.
Myslę, że na tort boisko to za mało zielona była trawa, więc następnym razem dodam barwnika zielonego, ale gdybym miała przekładać biszkopt w środku to zostawiłabym taki kolor jak wyszedł - lekko zielony.
Zastanawiam się, czy takiego kremu nie mogłabym wykorzystać na pomarańczowe muffinki??
Krem jest na bazie budyniu i spokojnie można go użyć do muffinek. Konsystencja jest na tyle zwarta, że będzie się świetnie trzymał przez długi czas.
pyszotka111 (2010-07-17 13:25)
100-krotko powiedz mi jakich barwników używasz.