Jesteś tutaj: / / / Komentarze

Komentarze do przepisu "Zupa z wiśni dobra na upały"

Dorota zza plota

(2007-07-17 13:03)

No nie ! Zjem zdjecie! Szkoda ze u mnie w domu tylko ja lubie takie zupki...a Twoja juz jadlam przed laty u Cioci jest pyszna!

alidab

(2007-07-17 13:17)

Dorotko...:)))) Nie rób tego, bo może to być niezbyt miła degustacja a zupa na dzisiejsza pogodę...wymarzona. Pozdrawiam serdecznie...:)))

Juciaaa

(2007-07-17 13:18)

ja tez chce niech ktos mi wisnie kupiiiiiiiiii ja chce ja chce ehhhh

alidab

(2007-07-17 13:20)

Juciaaa...:))) Gdzie Ty Słonko mieszkasz ???

luckystar

(2007-07-17 13:59)

Alu, ja nie wiem gdzie Luciaaa mieszka, ale ja sama nie widzialam wisni juz od ponad 20 lat, bo w Stanach nie ma :(((

alidab

(2007-07-17 14:28)

Marylko...:)))  Właśnie miedzy innymi ten argument przemawia za tym, żebyś Polskę odwiedziła latem....:))) W innym wypadku masz szansę 'załapać" się tylko na wiśnie przetworzone....:)))))))))

anna-gu

(2007-07-17 16:23)

Alu, i w ten sposób wiem, co jutro przyrządzić! Wygląda mniaaamm... :)

Juciaaa

(2007-07-17 16:58)

ja mieszkam w Kaliszu w Polsce i nie chce mi sie wyjsc bo taki upal :))

alidab

(2007-07-17 17:09)

A ja wyszłam po chrzan do ogórków i kupiłam jeszcze wiśnie . Tym razem będą wiśnie z chrzanem - na ostro...:)))
Myślałam, że jesteś "odcięta" od wiśni tak w ogóle i nie masz do nich dostępu i już byłam skłonna użalać się nad Tobą...:))))))))

elas

(2007-07-17 17:32)

Zupki owocowe robiła moja mama. Moje chłopy nie bardzo chcą je jeść. A szkoda bo ja lubię. Zamiast klusek do zupy gotuję kaszkę mannę na mleku, na gęsto i wylewam na płaskie talerze niezbyt grubą warstwą. Kiedy jest już zimna, kroję w kostkę i dodaję do zupy. Spróbujcie.

alidab

(2007-07-17 18:13)

Takie zupy owocowe nie należą z reguły do męskich smakołyków, chociaż są wyjątki...:)))

karolinaw19

(2007-07-17 19:36)

ale fajna zupa.Mój mąż lubi zupy owocowe,więc i tą pewnie polubi.Napisze jak smakowała,gdy ją zrobię

pysio

(2007-08-03 18:41)

Te zdjęcia są tak smakowite, że zmuszją człowieka do natychmiastowego ugotowania tej zupy. Ja ugotowałam ją z jagód, bo akurat miałam pod ręką i jedząc ją myslałam, że oszaleję z rozkoszy. Wpadłam też na świetny pomysł zagęszczenia zupy nie mąką ziemniaczaną a 2 łyżkami kaszy manny - rewelacja! Kiedy gotowałam ją drugi raz, zagęściłam ją mielonym siemieniem lnianym (chyba tak to się odmienia:) ) - też była pyszna (i zdrowa) a trzeci raz...dodałam kruszonki, której nie wykorzystałam do bułeczek drożdżowych. Wtedy była najlepsza... i najbardziej tucząca

alidab

(2007-08-03 19:56)

Fajnie, że robiłaś tę zupę i to w różnych wersjach...:)))  Pysio, powiedz, jak użyłaś tej kruszonki ?
Poza sezonem , kiedy nie ma świezych owoców a ja mam ochotę na kawałek lata - to właśnie robię taką zupę używając owoców mrożonych i to niekoniecznie wiśni. I też jest pyszna- tylko wtedy podana na ciepło z chrupiącymi grzankami...

pysio

(2007-08-03 21:11)

Ale miło, że ktoś niedoświadczoną kucharkę pyta jak coś zrobić :)) otóż sprawa z tą kruszonką nie jest niestety chrupiąca. Została mi "masa kruszonkowa" z bułeczek drożdżowych (przepis gosi111 na jagodzianki z kruszonką) - tam jest masło, mąka pszenna i cukier wanilinowy i ta masa sprawia, że zupa jest bardzo, bardzo aksamitna no i trochę zawiesista, jeśli ktoś lubi.  A oprócz tego czasem zdarza mi się do zupy wrzucać kluseczki zrobione z mąki i ciepłej wody - ciasto luźne jak na pierogi. A pomysł z grzankami jest ekstra! Zupy owocowe, jak mi się zdaje, to nieodkryte pole eksperymentowania :)) A oprócz tego blonnik i witaminy :)

Ave

(2007-08-16 14:47)

Ja też robię taką zupkę :))) nawet miała wstawic przepis ale przeczytałam Twój i nie będę dublować. Ja daje tylko zamiast samego cukru - pół na pół z miodem - zupa ma jeszce fajny smaczek, a do zageszczenia mąkę ziemniaczaną z pszenną - też pół na pół. Poza tym wszystko tak samo. Taką zupke uwielbia moja rodzinka, szczególne w upały.
A zdjęcia  - rewelacyjne - naprawde można by zjeść :))))

alidab

(2007-08-17 20:20)

Ave...:))) Widzisz, ja nigdy nie pomyślałam żeby dodać trochę miodu. To jest dobry pomysł  - ja czasem robię taką zupę z mrożonych wiśni z dodatkiem tych z kompotu. Zawsze to trochę lata w poza sezonem. Dziękuę za uznanie dla zdjęć - w tej materii mogłabym się uczyć od Ciebie. Pozdrawiam..:)))

ulka24

(2009-07-02 09:11)

Witam,znalazłam ten przepis jakis tydzien temu i od tego czasu dzień po dniu myśle o tej zupce.Na fotkach wygląda ona wspaniale,dlatego dziś zagości ona i na moim stole:)

siekieratkaa

(2009-08-10 10:37)

Długo szukałam przepisu na tą zupkę. Do wczoraj żyłam wspomnieniami wakacji, spędzanymi u cioci, która mi taką zupę gotowała.  Teraz moje dzieci będą miały miłe kulinarne wspomnienia wakacyjne...bo mama wreszcie znalazła przepis. Dzięki! Zupa wspaniała!

jolka60

(2010-07-04 10:26)

Bardzo podobnie robię tę zupę.Może tylko dopiszę,że wszystkie owocowe zupy można gotowac na wodzie po gotowaniu makaronu.

joasiek

(2012-07-22 18:20)

Mój mąż stwierdził, że jeszcze nigdy takiej pysznej owocówki nie ugotowałam :) Tak więc od dziś owocówkę gotuję tylko z twojego przepisu!

darn

(2013-06-21 19:22)

Przepyszna! Przypomina mi dzieciństwo :)

Skomentuj

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 270
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 90
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij