O jejku. Pamiętam jak w czasie kryzysu w latach 80-tych z takiej masy rodzice robili czekoladę. Mieliśmy mleko w proszku z darów, tak troszkę inaczej smakowało, ale taki właśnie był przepis na czekoladę jak na Twoją masę. Dodawaliśmy bakalie jeszcze. Wybacz, tak mi się przypomniał smak dzieciństwa.
REWELACJA !!!!! -to malo powiedziane !!! Pozdrawiam i dzieki za przepisik :)
Jakie herbatniki i ile paczek? Sorry,moze to banalne pytanie, ale nie mieszkam w Polsce.
A czy ktoś dodawał mleko granulowane?...może być?
Świetne ciasteczko. Może nie robi się go 10 minut, ale i tak szybciutko. Tężeje w lodówce (obawiałam się trochę, bo masa była dość płynna). Kolejność na zdjęciu jest nawet mniej pracochłonna - najpierw wylewamy jasną masę potem do reszty dodajemy kakao - mniej brudnych naczyń :). Moi mali chłopcy zajadają się. Jest tak syte, że starczy na dłużej.