Jesteś tutaj: / / kuchenne mity -- moczenie fasoli

kuchenne mity -- moczenie fasoli

318k
3
8
Zobacz wszystkie komentarze (8)
Pokaż wcześniejsze komentarze
crizz

(2012-03-21 19:08)

witaj Wkn.. smaczku mi narobiłaś tymi opisami.. z fasoli robię czasem smarowidełko do pieczywa, coś w stylu mołdawskiej fasolicy.. właśnie ją chłodzę na kolację.. smaruję 1 cm na razowy chlebek.. nie boję się kłopotów z jelitami, gdyż korzystam z metody, która kompletnie eliminuje u mnie te problemy.. napisałem o tym w kolejnym artykule i podałem także przykładowy przepis.. mam nadzieję, że nie tylko ja będę dobrze spał po fasoli..

crizz

(2012-03-21 19:17)

@marzena, spróbuję napisać do autora tego poglądu, który podobno ustalił to na podstawie eksperymentów, aby wyjaśnił sens tej zależności.. mam nadzieję, że mi odpisze i wtedy podam jego odpowiedź w tym miejscu..

Wkn

(2012-03-21 19:47)

To skracanie gotowania o jedną minutę, którą zyskuje się po 1 godzinie moczenia też wydaje mi się nieco niewiarygodne. Co prawda niemoczoną fasolę próbowałam gotować raz w życiu, ale jak ktoś pisze czas wydłużył się dramatycznie (czytaj kilkukrotnie). Więc chyba jednak moczenie znacznie skraca czas gotowania. Dla porównania dziś gotowałam grochówkę (wiem, wiem, że co groch to nie fasola) z grochu łuskanego - moczyłam go przez noc - gotował się do super miękkości zaledwie 40 minut.

crizz

(2012-03-21 21:35)

tak rozumiem, prawdopodobnie jest to mój błąd, ale muszę spokojnie sprawdzić.. ok?

crizz

(2012-03-22 10:13)

wyjaśniło się, mianowicie podczas przepisywania tekstu pominąłem jedno istotne zdanie i potem podczas ostatecznego redagowannia nie zauważyłem tego, faktycznie dokonując niezręcznej korekty.. chodzi tu o pewną zależność minimalną, pamiętajmy że są różne gatunki fasoli.. zysk czasowy dla fasoli adzuki będzie wielokrotnie mniejszy od zysku z moczenia pięknego jasia.. poprawiłem oczywiście tekst i bardzo dziękuję za wnikliwość.. nie oznacza to, że zamykam dyskusję.. wprost przeciwnie, oby węcej takich uwag..

Alicja9

(2017-04-26 22:29)

Ja moczę na noc a w drugim dniu gotuję, jak się tylko zagotuje to dodaje do fasoli  sporą łyżkę masła bo w tłuszczu szybciej się ugotuje. Patent mojej mamy...działa.

Skomentuj
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij