Kragłe, pokryte pachnącym lukrem,
Lub posypane miałciutkim cukrem,
Wyborne pączki babci Mirusi,
Każdy tych pączków spróbować musi.
Na wierzchu mają wgłębienie małe.
No, ugryź, proszę. Są doskonałe!
Myślałeś pewno: w środku jest dziura,
A to nie dziura, to konfitura
Z różanych płatków, które w makutrze
Tarła babunia w bielutkim cukrze.
Cała rodzina pączków spróbuje:
I gruba ciocia i chudy wujek,
Piotrek, Dorota, mała Marysia
Nikt się nie będzie odchudzał dzisiaj.
Azorek szybko połknął okruszki,
Potem oblizał dzieciom paluszki.
I gdyby umiał mówić, to rzekłby:
"Wszystkich brązowe kule urzekły".
Stryjek jest wesół, kuzynka miła,
Patera pączków cud ten sprawiła.
Szkoda , że dzisiaj tak rzadko mamy
Pola42 (2009-02-16 18:49)
Słodko ! Jaka szkoda ,że jestem na diecie protalowej...zaraz bym skoczyła do Ciebie i Twojej babci na te pączuchy !