nie wiem jak inne ale ja pierwsze swe kroki po wstaniu z łóżka kieruje do czajnika aby wstawić wodę na kawę( moją poranną dawkę kofeiny)
Super Aniu!!!
Teraz tylko praktykować po kolei...
Takiemu uzaleznionemu od kawki jak ja-napewno się przyda-dzięki!!!!
Mam książkęw któej sąp rzepisu na różnego rodzaju kawy i mogę sobie poszalećw kuchni i delektować się smakiemami kaw.
ohoho, a można prosić jeszcze jakieś?:)
ja tez zawsze dzień zaczynam od kawusi ;))) mniam i dzieki za przydatne sposoby podawania małej czarnej pozdrawiam
Domi ano można, ale nie chciałabym całej ksiażki przepisywać. Także jeśli jesteś zaiteresowana to CI mogę parę przepisów ciekawych na aromatycne kawy podesłać. Zostawiłam Ci wiadomość na GG.
dzięki:) Wypróbuję jak tylko wrócę do Polski i będę miała wreszcie pod ręką mój express do kawy i mikser:D NIech te akademiki gęś...;)
Ubostwiam kawusie !!!!! Kilka kaw wypilam z tego opisu ale trzeba sie poprawic i skosztowac je po kolei. uuuu juz czuje ten zapach i aromat.....
Brawo Wrobelku! tyle specyjalow! chyba miesiac zejdzie aby wszystkie wyprobowac! pozdrowienia Glumanda
Faktycznie dużo sposobów na przygotowanie kawy. Proponuję chętnym jeszcze jeden. Co prawda prawdziwi kawosze trochę kręcą nosem, że to nie całkiem kawa, ale raz spróbować można /ja pijam dość często/. Proponuję kawę gotowaną. Do rondelka /ja mam specjalny miedziany z drewnianą rączką/ należy wsypać porcję kawy mielonej, np. 1,5 łyżeczki, dodać do tego można /w zależności od humoru, nastroju czy też co akurat ma się pod ręką/ szczyptę mielonego imbiru, albo 2 - 3 gożdziki, albo szczyptę kardamonu, zalać całość szklanką wrzątku i gotować 2 minuty na małym palniku /uwaga - kawa w pierwszym momencie gwałtownie się pieni/. Zdjąć z ognia, chwileczkę zaczekać aż opadną fusy i przelać do filiżanki do której dobrze jest dodać łyżeczkę miodu, albo brązowego cukru- ilość zależy od upodobań. Jesienią i zimą lubię do tej kawy dodać pół kieliszeczka brendy albo jak nie mam może być i czysta wódka. Kawa ta b. dobrze rozgrzewa a przede wszystkim jest b.łagodna. Można ją wypić późnym wieczorem, a nawet nawet w środku nocy gdyż nie zakłóca snu. Pozdrawiam
ja mam podobny przepis na kawę orientalną kurkumo. Tylko że tam się w rondelku gotuje mleko z wodą, zdejmuje z ognia i dopiero wtedy wsypuje się mieloną kawę espresso, brązowy cukier, gałkę muszkatołową, cynamon i kardamon. To się zostawia do zaparzenia, przedzenia i znowu do rondelka i na kuchenkę żęby kawę podgrzać i spienić. I jest naprawdę smaczna:) Jak chcesz to Ci dokładny przepis ( i parę innych) prześlę na maila.
Pozdrawiam
Ania
Cześć;-) Pozdrawiam wszystkich fanatyków kawy;-) Mam prośbę do ciebie - Wróbelku: czy ja też mogę prosić o dokładny przepis na kawę kurkumo? Mój adres: katia.biznes@op.pl
Będę bardzo wdzięczna;-)
pare przepisów Ci prześlę na kawki:)
Witam wróbelku właśnie zakupiłam sobie przelewowo ciśnieniowy ekspers do kawy. Mógłbyś mi przesłać dokładne przepisy na kawę ;) dzastina_20.05@wp.pl Bardzo proszę ;-*
powinnam mieć gdzieś skany na kompie, prześlę Ci je w poniedziałek jak do domu dotrę. Pozdrawiam
Myslę, że jak się przeczyta ile jest różnych mozliwych sposobów na przygotowanie kawy to niejednemu ślinka cieknie na samą myśl - ja równiez jak poprzednicy chętnie spróbowałabym niecodziennej kawki - więc w imieniu - myślę że wielu - wszystkich zainteresowanych - proszę Wróbelka o zamieszczenie kilku najlepszych jego zdaniem wersji na małą czarną - w wolnej chwili oczywiście pozdrawiam
No super zestawienie, w sumie to o ponad 95% nie słyszałem, a tu się okazuje, że tyle wariantów i możliwości człowiek przegapia nawet nie widząc jak można sobie urozmaicić życie.
ABA (2006-10-28 22:22)
Bardzo ciekawy artykuł.
Brawo Wróbelku
ale czy ptaszynki pijają kawę?