ja też wpiszę swój komentarz, bo ciacho całej mojej rodzinie baaardzo smakowało. Robiłam je dwa razy, raz na próbę na przetestowanie a drugi raz na Święta, za każdym razem było przepyszne. Troszeczkę to ciasto biszkoptowe za wysokie mi wyrosło więc następnym razem bedę piekła z mniejszej ilości składników bo jednak moja rodzinka woli mniej ciasta a więcej masy :-)
Jak to jest z tą kapustą, czy po poszatkowaniu trzeba ją posolić i zostawić a potem odcisnąć? Ja to nigdy nie wiem.... a te Twoje suróweczki kapusciane tak pysznie wygladają...
mam pytanie, a czy tą pianę trzeba koniecznie ubijać na parze ja mam jakąś awersję do ubijania na parze.... Może mozna to jakos ominąć?
Uleczka, a jaki sosik?
OK, zrobię je w sobotę synusiowi :-) bez żelatyny oczywiście:-)
moja koleżanka to tego jeszcze dodaje 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w zimnej wodzie, ale się zastanawiam czy to ma sens.... Nie robiłam jeszcze tego ciasta i nie wiem teraz czy z żelatyną czy bez.....