dwa razy masa mi sie sciela ale teraz tak sobie mysle ze to dlatego ze wlewając mase czekoladowa do śmietany mieszalam dalej mikserem i smietana tego nie wytrzymała czy to możliwe???
za trzecim razem zrobilam mase bardziej smietanowa bo dalam tylko jedna czekolade, udalo sie ledwo zdazyłam wyrwac dla siebie kawałek PYCHA
moje sie rozlały a potem straszsnie łamały ale to dlatego ze jajko było mądrzejsze od kury i nie trzymało sie podanych proporcji tylko robiło na tzw. oko
ale pachną obłędnie i jak tylko trochę przestygną zaraz je zjem