O Ewa 6 jak mi milo ja daje jeszcze do ciasta sol oraz doslownie wrzatek i dopiero jak ciasto sie troche zlepi wrabiam do wszystkiego zoltko i maselko( lub oliwe jak kto woli). Dobrze wyrobione odchodzi od reki ale jest miekkie jak..miekka plastelina. W przekroju ma dziureczki. A ja jeszcze po wyrobieniu daje mu lanie tzn: wyrabiam jeszcze chwilke i doslownie rzucam na stolnice, wyrabiam i rzucam - tak w kolo Macieja z piec minut. Dziele na porcje, walkuje. Ciasto ktore "czeka" przykrywam miska by nie wyschlo. No i wszystko. Acha i ulepione pierogi klade na blacie lub stolnicy posypanej maka i przykrywam sciereczka by nie obeschly zanim nie nalepie porcji "na gar". Ale to chyba nie nowosc, pozdrawiam serdecznie i dziekuje za slowa uznania. Licze rownierz na nowe pomysly co chcielibyscie czytac w szkole gotowania.
mozesz jak najbardziej kochana Imbirko :). Buziaki i...smacznego
na pewno pychotka ale.. ty imbirko zapomnialas o dodaniu kawy w wykonaniu Pozdrawiam serdecznie i na pewno wyprobuje w te upaly
Ewa 6 albo za malo wyrobilas albo po prostu za grobo rozwalkowalas. To ze sie troszke kurczy to normalne - ja podsypuje leciutko maka , przewracam na druga strone i walkuje tak dlugo az jest wedlug gustu
swietnie opisane Glumndziu
Super Glumandziu
taki przyplesnialy robila moja Babcia ale inaczej: stawiala go przykryty w kuchni w cieplym miejscu by, jak mawiala, "zgliwial"i jak juz dobrze pachnial i sie ciagnal (zdaje mi sie) smazyla a raczej topila go na patelni z kminkiem i przyprawami. Capilo jak chlopa skarpetki ale bylo pycha Tutaj gdzies nawet jest taki przepis. A co do sera smazonego w panierce to feta jest tez pyszna mniam.
A teraz moj sposob na ryz: ryz odmierzamy: ja biore na cztery porcje przewaznie kubek (okolo200g). W garnku rozgrzewam olej, wsypuje drobno pokrojona cebulke i posiekany zabek czosnku. mieszam smazac az sie zeszkli. Wsypuje do wszystkiego ryz, posypuje curry, smaze dalej , na srednim ogniu, az ryz sie zeszkli. biore kubek ktorym odmierzalam ryz i wlewam 2.5 kubka wody do ryzu. Zwiekszam gaz by sie szybko zagotowalo. Dodaje sol lub rosol w kostce do smaku. mieszam, zmniejszam gaz na malutki przykrywam pokrywka i gotuje dalej nie mieszajac az ryz wchlonie plyn (okolo 20 Minut). Czasem mniej lub wiecej bo ryze sa rozne. UWAGA: Do ryzu pelnoziarnistego (brazowego) dodaje na tyle samo ryzu jak wyzej 3 kubki wody i gotuje okolo pol godziny. I gotowe. taki ryz jeszcze mi sie nigdy nie przypalil jest sypki i bardzo smaczny.
Ryz na mleku:
Do garnka z grubym dnem wlewam wode- tylko tyle by przykryla dno. Stawiam na duzym gazie, gdy zacznie dobrze wrzec wlewam litr mleka. Nie zmniejszam gazu, dodaje szczypte soli, laske wanili lub cukier waniliowy i ze dwie, trzy lyzki cukru. W miedzyczasie odmierzam 250g ryzu o krotkich okraglych ziarenkach. Wsypuje na sitko i tak dlugo przelewam letnia woda az woda wyplywajaca z ryzu bedzie klarowna. UWAGA: nie spuszczac mleka z oczu by nie wykipialo! Dla niewprawnych lepiej ryz przeplukac wczwsniej.
Gdy mleko zaczyna sie pienic wsypuje przeplukany ryz i mieszajac gotuje az lekko zawrze. Dopiero teraz zmniejszam gaz na minimum. Jesli sie mimo to mocno gotuje mieszam jeszcze i przykrywam lekko pokrywka. Dopiero gdy ryz gotuje sie bardzo spokojnie przykrywam zupelnie pokrywka. Na tym malutkim gazie ryz dojdzie w ciagu pol godziny. Tak co 15 minut lekko zamieszam. Gotowe! Wylaczam gaz jesli jest troszke suchy dolewam zimnego mleka przykrywam i czekam z piec minutek az wchloniew, Kto lubi bardziej slodki dosladza. Mozna podac z cynamonem lub kompotem z jablek lub sosem owocowym lub czekoladowym.
Rada: wybierac garnek o grubam dnie. Gotujaca sie woda nalana najpierw do garnka zapobiega przypaleniu sie mleka ale i ryzu.
tak smo robie to ciacho i jest super. ja dodaje wisnie z kapotu bo klasyczne "donauwellwn" tylko sie z wisniami robi. Choc osobiscie robilan raz z gruszkami i wyszlo super. Wierzch pokrywam w calosci czekolada i jak jeszcze miekka formuje fale. Ale z esami-floresami wyglada tez super
jedyne co proponuje Nowicjuszom: przy obrobce burakow uzywajcie rekawiczek, papierowego recznika albo myjcie zaraz rece, no i lepsze sa reczniki papierowe do usuniecia "kleksow" jak "ulubione" sciereczki kuchenne. Buraki barwia bardzo trwale szczegolnie jasne powierzchnie i tkaniny.
bardzo wzruszajace i dodajace otuchy
Glumandziu jestes po prostu boska
Pani orszulko pozwalam sobie zaowazyc ze koper wloski to warzywo z lekkim posmakiem anyzku. A swoja droga naprawde szkoda , ze wlozyla pani zadnych swoich przepisow za to wypowiada sie tylko bardzo krytycznie o przepisach innych.
O jak fajnie juz laduje w ulubionych pozdrawiam bardzo serdecznie
po prostu super i jakie prawdziwe...