Przepraszam ale nie mialam netu wczoraj i niestety nie mogłam odpisać. Cieszę sie że Karczek smakował a z piwkiem co? ja zawsze piekąc na grilu wylewam go bo mięsko juz nim przeszlo i nie widzę sensu robieani sosu, ale wszytko wg własnego pomysłu.
Dziękuję za wspaniały przepis, troszkę go zmienilam, dodałam wisnie z kompotu, nasączyłam kawą z alkoholem i do kremu ze smietany dodalam galaretkę wisniową pokrojoną w kosteczkę. Polecam
Wiesz co ja odlewam, bo jak kładziesz na ruszt grila tez odlewasz i tylko mięsko się smazy, wiec do piekarnika tym bardziej. Myslę że spoko wyjdzie wlasnie w piekarniku na ruszcie i jak masz piekarnik z opiekaczek albo grilem to powinno wyjśc OK.
A może lepiej w piekarniku? bo na patelni może tłuszcz zepsuc wszytko. W każdym razie czekam na odpowiedz jak wyszło.
Powiem szczerze, nie probowalam na patelni, wolę zdecydowanie mięsko grilowane, ale myslę że jak kazda potrawa nadająca sie na grila może się sprawdzić. Moje mięso już sie pekluje na sobotę i jeśli nie dopisze pogoda będe zmuszona wyprobowac na patelni, albo w piekarniku, wiec wtedy podzielę się opinią.
Oczywiście po tym czasie na gril. na każdy kawałek mięska proponuje połozyc plaster cebuli, który jest w marynacie.