zrobilam!powiem tak ciasto wyszlo mi takie kleiste...ale dodawalam po trochu maki i bylo ok...piekarnik nagrzalam na 180c i wstawilam na ok 25min...do cebuli dodalam ziola prowansalskie i pieczarki...ziola moga tez byc takie jak pizza..firmy kotany...z tylu jest podobny przepis na pizze ktory robie od lat...jedynie daje maki na oko...robie pizze w mikrofali...na specjalnym talerzu ..zawsze sie udaje...a cebulaki polecem!
a i jeszcze do ilu nagrzac piekarnik i mniej wiecej jaki czas pieczenia tak dla przykladu/
czy te cebulaki moga byc zimne?czy rownie dobrze smakuja za pare godzin od wykonania?
rysia tak to oznacza mniej wiecej...poprostu knedelek nie moze kleic sie do rak..ma byc elastyczny jak plastelina i tyle
mlodym gospodyniom polecam z jednego gara..przepis strasznie prosty..a pieknie wyglada smakuje i zawsze sie udaje....
macie racie na oko to duze utrudnienie ...jak bede ponownie robic knedelka..podam dokladnie ile skladnikow...bo prawde mowiac...dawno temu robilam. pozdrawiam
dzieki jasia...masz racje ten przepis bedzie smakowal nawet wtedy jak doda sie orzechy wloskie...wieprzowine marynowana ..poprostu skladniki musza w jednym czasie sie upiec..ja ostatnio sypnelam rodzynki tak na 10 minut...i tez wyszlo ok..pozdrawiam.
zwykly knedelek a dal ludziom do myslenia ..no i narozrabial knedelek jeden
do pokrojenia nadaje sie w zasadzie kazde czerstwe pieczywo
to poprostu czerstwe buleczki...sory
dzieki kasiu...napewno go sprawdze..jak sie uda dam znac....
czy zwykle drozdze tez zdadza egzamin?
wazne jest by piekarnik byl nagrzany.....wtedy wszystko wyjdzie rumiane...
dla tych co nie przepadaja za porem....mozna usmazyc z 10dkg pieczarek i go zastapic ...salatka tez dobrze smakuje...