Zrobiłyśmy z Córcią z samymi rodzynkami, z radością odpuściłam sodę, to znacząco wg mnie zmienia smak - na korzyść. Użyłam mąki pełnoziarnistej, więc piekłam je nieco dłużej. Bardzo smaczne:)
po latach kilku przyznaję, że nie wiem skąd wzięłam tamte 3 części - być może był to jakiś szczególny kurczak?! ;)
po przeczytaniu przepisu byalm pewna, że to jakaś pomyłka! ciasto drożdżowe, którego przepis mieści się w kilku wersach?! ciasto drożdżowe, które nie wymaga czasu, ciepła i CIERPLIWOŚCI?! niemożliwe. zaryzykowałam, upiekłam, zjadłam pół nim wystygłlo. pyyyyyyyyyyycha:)
w zależności od tego w jakim stopniu zafascynowani są kurczakiem uczestnicy posiłku ;)
ale sądzę, że 4 najedzą się bez stresu, że nie starczy na repetę.
hmmm, wydaje mi się, że w udzie są dwie kości (plus pałka... może powinnam w przepisie napisać "nogi kurczaka" a nie udka??), które po prostu rozdzieliłam - dość po omacku - pewnie to bardzo niefachowe, ale podzielić się udało? udało. Myślę też, że nic się nie stanie jeśli podzielisz nogę na dwie części - drób i tak się zdąży ładnie upiec. Smacznego:)
ok,już poprawione
tak,tak,wlasnie sobie wklejam - podam przy wszystkich niebawem