Ja zrobiłam z podwójnej porcji, w średniej blaszce i NIE dałam cukru. Mleko skondensowane słodzone jest i tak niesamowicie słodkie. A wyszło mi coś takiego :-). Pozdrawiam
Poezja smaku. Darowałam sobie tylko papryczkę chili - bo nie przepadam za ostrymi przyprawami. Ale danie - pycha. Zastanawiam się nad zrobieniem w ten sposób skrzydełek kurczęcych. A właśnie - zaraz po zrobieniu, odłożyłam sobie kilka żeberek do pracy i powiem wam, że po 2 dniach - były jeszcze lepsze. Mniam.