Jednak gorąco zachęcam do dodania owoców morza (jeśli ktoś lubi). Gotowane w winie małże, kalmary i krewetki świetnie wzbogacą smak. Natomiast mieszkańcy Walencji na pewno namawialiby do dodania białej fasoli z puszki i innych typów mięsa. To tak jak z polskim bigosem czy rosołem - każda rodzina ma swój niezawodny przepis.
Są różne rodzaje paelli: de carne, de mariscos, valenciana... Nie wszystkie zawierają owoce morza. Mieszkałam rok w Hiszpanii i paelle, przygotowaną według tego przepisu miałam przejmność spróbować w domu rodowitych Hiszpanów...