Eluena, mój piernik leży też na balkonie (piętro VIII), przykryte jest szczelnie folią plastikową spożywczą i przykryte ręcznikiem i mam te same obawy czy mu nie jest za zimno.
Wyczytałam gdzieś w sieci, że niektórzy to ciasto na 3 tygodnie zamrażają więc juz sama nie wiem balkon czy piwnica? Napiszcie proszę gdzie trzymacie swoje ciasto i czy mój sposób opatulenia ciasta jest w porządku?
Euena dzięki za wsparcie!
jednak nie wytrzymałam i z ciekawości (i troche ze zmartwienia) zrobiłam jeszcze raz ale z połowy składników- pomyslałam jak ta nie będzie podejrzanie pachniała to poprzednią wersję wyrzucę:( i bedę miała z 1/2 części chociaż na pierniczki. Jajka wyszorowałam , wbiłam do osobnej miseczki i były OK a po zmieszaniu z reszta zapach podobny jak poprzednio. i teraz juz wiem że to poprostu kwestia połączenia wszystkich skłądników daje taki efekt zapachowy gdzieś w tle kojarzacy sie z jajkami niepierwszej świeżości. Acha i za pierwszym razem dałam przyprawe korzenną dr Oetkera i zapach był sredni a do tej drugiej próby dałam kotanyi i dużo lepiej pachniało. Koniec konców mam półtorej porcji ciasta! starczy i na pierniczki i na ciasto przekładane kremem i powidłami!
Pozdrawiam wszystkich piernikowych maniaków!!!!