Z farszem z gotowanej zmielonej rosołowej wołowiny (ok. 1/2 kg), podsmażoną na złoto dużą cebulą (w drobną kostkę, na maśle) i ok. 2 łyżkami zesmażonego jak skwarki wieprzowego mięsa są super. W gotowym cieście francuskim oczywiście - dla leniuchów :-))) Farsz przyprawiony tylko solą, pieprzem, odrobiną gałki muszkatołowej (jak kto lubi). Pycha! Zwłaszcza chwilę po wyjęciu z piekarnika (piekę w temp. 200 st.).